czwartek, 26 lipca 2012

brak odwagi

26 lipca. jestem tym wszystkim zmęczony, naprawdę nie mam już siły na to wszystko.. mam ochotę wykrzyczeć to każdemu w twarz.. słuchaj jak cicho krwawię, a świat nigdy nie dowie się co skrywam pod tą maską.. słuchaj tej ciszy, ona za mnie powie Ci to co powinieneś wiedzieć, by mnie zrozumieć.. a teraz coś do was, co chciałbym wam powiedzieć, choć nie jestem wystarczająco odważny by to zrobić:  Często gram kogoś kim nie jestem, ale nie chodzi tu o wstyd, tylko o strach. Strach przed odrzuceniem, bo ludzie często nie są tolerancyjni, dla ludzi innych. inna orientacja? Od siedemnastu lat udaję, próbuję zrobić z siebie kim nie jestem. a Od 3 lat gram hetero, a Ty udajesz dobrego hejtera. Lecz dziś powiem ''Ci myśl co chcesz'', bo mam już gdzieś wasze opinie, w dzisiejszym świecie nie ocenia mnie tylko muzyka, tylko ona akceptuje mnie takiego, jaki na prawdę jestem. Nie potrzebuję litości, dostałem jej od was już nadmiar. Już zbyt długo grałem w tą grę, nikt nigdy nie zobaczył moich kart, nawet jak wygrałem, ale właśnie wczoraj się poddałem i każdy zobaczył co chowam pod tą osłoną. w nocy modlę się do Boga, jak zwykły człowiek, choć jestem inny, on nie widzi w tym różnicy, bo też nie był taki jak wszyscy. a Ty człowieku dziś myśl o mnie co chcesz, ale nie stawiaj mi kłód pod nogi, bo choćbym miał nie osiągnąć nic, to wiem co to serce i wartości ludzi, to nie hajs. możesz myśleć, że nie dorastam Ci do pięt, ale ja mam siłę.. .od dziś będę sobą, i mogę pieścić jej co noc łechtaczkę i szeptać czułe słowa mimo, że mnie to nie podnieca, mam marzenia które skrycie trzymam w sobie. a to, że nie pociągają mnie kobiety nic nie znaczy..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz